Dlaczego afirmacje nie działają i prowadzą do wewnętrznych konfliktów

Dlaczego afirmacje nie działają i prowadzą do wewnętrznych konfliktów

“Dziś jest najlepszy dzień mojego życia! Wypowiadaj te słowa codzienne rano!” W taki oto sposób współcześni “nauczyciele duchowi” (jak i wielu innych kołczów itp.) prowadzą ludzi w tzw. rozwoju duchowym, zachęcając do “programowania rzeczywistości”.

Wypowiadanie słów, afirmacji, które nie są zgodne z tym, co ktoś rzeczywiście czuje, wprowadza w wewnętrzny konflikt, który za chwilę prowadzi do frustracji, obwinia siebie, że “coś ze mną nie tak” i innych takich. Ten sposób programowania umysłem jest tylko oszustwem. Mówi się, że kłamstwo i oszustwo powtarzane 1000x staje się prawdą ;)

Tylko kto chce budować “prawdę” na kłamstwie?

Jakość życia kreują uczucia, czyli to, co w Ciele i Sercu. Tu jest klucz. Niech Dzieci i ich naturalność będą dla nas inspiracją w poczuciu siebie – tego co w nas siedzi, co jest niewygodne i nie dopuszcza do spełnienia (i tu umysł może być sprzymierzeńcem; analiza z umysłu, w połączeniu z czuciem z ciała, może pomóc w zrozumieniu procesu, choć wg mnie nie jest to konieczne, wystarczy “przeżyć” proces, aby go dokonać, nie ma konieczności rozumienia, uff ;)

Umysł jest mistrzem sprowadzania na manowce, jego labirynty są nieskończone a wymówki wręcz genialne.
Bycie szczerym (czasem do bólu) to jedyna droga do Serca i Prawdziwego siebie.
Warto się zastanowić, czy wybiera się łatwiejszą i ładną drogę zaprogramowania głowy, czy trudniejsze zagłębianie się w jaskini uczuć, szukania, wysiłku, często w bólu, po to, aby w efekcie odnaleźć diament…

Czy wybiera się manipulację z umysłu, czy prawdę z Serca i które owoce ostatecznie chcemy zbierać…
Każdy z nas ma wolną wolę – kim się inspiruje, i którą ścieżką prowadzi innych – jeśli podejmuje się takiej ODPOWIEDZIALNOŚCI. A mam wrażenie, że większość takich nauczycieli (uczących programowania z umysłu), o ile nie wszyscy, nie biorą odpowiedzialności za to, czego nauczają i dokąd prowadzą szukające szczęścia dusze. Przekazują narzędzia, jednak oddzielają się od konsekwencji tych poczynań. I tu wpadają we własną pułapkę, pułapkę umysłu – ten z wygody pozornie ODDZIELI energię nauczyciela od ucznia, guru przekazał narzędzia, niech uczeń sobie radzi. Ale energia wszechświata wyrówna te manipulacje (czy to świadome, czy to nieświadome i dobre intencje tu nie pomogą)… bo wszystko jest całością, nie ma takiej możliwości, aby się od czegoś odciąć, zapomnieć, oddzielić, ominąć umysłem. Zasada zachowania energii, nic w przyrodzie nie ginie.

Serce i uczucia jednoczą, dlatego obejmują WSZYSTKO. Stąd kreacja.
Toteż, do wyboru, do koloru ;)

Serdeczności
Karolina

Podobne wpisy